
Kwiaty we wnętrzach są dla mnie najpiękniejszą dekoracją. Nie tylko poprawiają wystrój, ale także zawsze wprowadzają mnie w dobry nastrój. Od prawie dwóch lat staram się, aby cięte kwiaty pojawiały się w moim mieszkaniu co tydzień. Na blogu wspominałam, że są dla mnie bardzo ważnym elementem, dzięki którym upiększam swoją codzienność. Chociaż ten rodzaj dekoracji nie jest za bardzo trwały, to jednak ma swoją cenę – czasem nawet wysoką. W tym wpisie pokażę jak zrobić efekt wow przy niewielkiej ilości kwiatów, nie narażając przy tym naszego portfela.
Na samym początku przypomnę, dlaczego warto otaczać się kwiatami na codzień. Odsyłam Was do tego wpisu: 5 powodów, dla których warto kupić kwiaty bez okazji.
1
Lubię kiedy kwiaty pojawiają się w moim całym mieszkaniu, ale kupowanie kilku bukietów mija się z celem. Często rozdzielam kwiaty i robię z nich małe bukieciki – większy do salonu, kilka kwiatów do mojej pracowni i jeden w sypialni. Jeśli chcę żeby wszystkie kompozycje wyglądały trochę bardziej na “bogato”, to dokupuję zieleń np. salal lub eukaliptus. Dodaję zielone gałązki i tym samym wszystkie bukiety wyglądają o wiele ciekawiej.
2
Po drugie – rzadko kupuję gotowe bukiety, które są o wiele droższe od zwykłych pęczków kwiatów. Przed włożeniem do wazonu oczyszczam wszystkie łodygi z liści lub kolców, a następnie odpowiednio je przycinam. Bukiet układam w ręce w technice skrętoległej lub od razu w naczyniu (wszystkie łodygi powinny skręcać się w tym samym kierunku). Na blogu pojawił się wpis o tym jak układać kwiaty. Jeśli jesteście ciekawi to odsyłam Was właśnie tam.
3
Jeżeli wazon jest za duży lub kwiaty w nim źle wyglądają, to przekładam je do wielu małych buteleczek, flakoników, szklanek lub słoików. Im bardziej różnorodne w kształcie i kolorze tym lepiej, ponieważ ich urok jest ukryty w kompozycji naczyń. Takie dekoracje także roznoszę po wielu pomieszczeniach w domu.
Chętnie czytane wpisy z kategorii kwiaty:
Jak przedłużyć trwałość kwiatów
Jak układać kwiaty w gąbce florystycznej
Jestem ciekawa jak to jest u Was. Lubicie kwiaty we wnętrzach? Ozdabiacie nimi swoje mieszkanie?