
Mogłoby się wydawać, że rośliny doniczkowe, to jedynie ładne dekoracje wnętrz. Chociaż często wyglądają dość niepozornie, mają one niezwykle pozytywny wpływ na człowieka. Czy ma znaczenie kolor zielony, który kojarzy się z życiem, naturą i harmonią? Być może tak. Jeśli jesteście ciekawi jakie inne pozytywne wartości kryją w sobie rośliny doniczkowe, to zapraszam na wpis.
Wypoczywanie na łonie natury jest bardzo popularnym sposobem na relaks oraz oderwanie się od codzienności. Jednak mało kto wie, że w mieszkaniu również możemy stworzyć miejsce pełne zieleni, w którym odnajdziemy namiastkę przyrody. W dodatku wiele badań pokazuje, że rośliny hodowane w domu dają wiele korzyści.
Dlaczego warto mieć rośliny doniczkowe w domu?
1. Upiększają otoczenie
To chyba najbardziej oczywisty powód, dla którego kupujemy rośliny doniczkowe. W dodatku niedawno powrócił trend wnętrzarski z lat ’60, na wysoką roślinność o dużych gabarytach. Wysokie, rozłożyste palmy i paprocie posadzone w dużych donicach zdobią już nie tylko oranżerie, ale przede wszystkim stanowią aranżację współczesnych salonów. Niezwykle modne stały się palmy, fikusy, monastery i paprocie.
2. Mają dobry wpływ na samopoczucie
Rośliny sprawiają, że nasz nastrój się poprawia. Stajemy się bardziej zadowoleni, odczuwamy większą satysfakcję z życia, a nasze relacje z domownikami stają się silniejsze. W dodatku rośliny uczą empatii i pomagają zwiększyć współczucie. Osoby, które dbają o naturę są bardziej skłonne dbać także o innych, są bardziej wyrozumiałe i troskliwe. Kwiaty zmniejszają także niepokój, stres i depresję.
3. Zwiększają wilgotność powietrza
Rośliny uwalniają parę wodną, która zwiększa wilgotność. Im w pomieszczeniu jest cieplej i bardziej sucho, tym rośliny jeszcze bardziej nawilżają powietrze. Jest to bardzo dobre dla naszego zdrowia, ponieważ pomagają one zmniejszyć suchość skóry, a nawet zapobiec przeziębieniom, bólom gardła i suchym kaszlom. Rośliny potrafią także filtrować drobnoustroje, które mogą podrażniać nasze drogi oddechowe.
4. Oczyszczają powietrze
W powietrzu krąży wiele związków, które są groźne dla naszego zdrowia. Rośliny nie tylko pochłaniają CO2 i uwalniają tlen, ale także oczyszczają powietrze z zanieczyszczeń. NASA przygotowała listę roślin, które powinny znaleźć się w każdym domu i biurze, ponieważ najskuteczniej oczyszczają powietrze. Znalazł się na niej m.in. figowiec, daktylowiec, gerbera, anturium, dracena, bluszcz, chryzantema. Warto pamiętać, że NASA zaleca także, aby na 10 metrów kwadratowych przypadała jedna roślina.
5. Podnoszą produktywność
Wiele badań potwierdza fakt, że rośliny podnoszą naszą produktywność, a także poprawiają koncentrację oraz pamięć. Wniosek jest jeden, warto udekorować nimi nasze miejsce pracy i nauki. Wystarczy mała roślinka na biurku, która będzie łapać nasz wzrok, a tym samym motywować do dalszej pracy. Skorzystaj z tej rady, jeśli zmagasz się ze spadającą wydajnością oraz brakiem motywacji do działania.
Od zawsze miałam takie wrażenie, że dom bez kwiatów czy roślin doniczkowych jest dziwny i pusty. Zazwyczaj tuż po przeprowadzce do nowego mieszkania, podczas pierwszych zakupów kupowałam nową roślinę. Niestety muszę się Wam przyznać, że uśmierciłam już kilka biednych roślin. Nie mam “ręki do kwiatów”, dlatego teraz wybieram takie okazy, które są odporne na brak wody lub jej zbyt dużą ilość. Kilka razy w roku zostawiam puste mieszkanie na prawie dwa tygodnie. W tym czasie kwiaty nie są podlewane, dlatego wkładam je najczęściej do wanny, z której czerpią wodę.
Uwaga! Niektóre rośliny mogą być toksyczne dla zwierząt domowych i dzieci. Przed zakupem warto dowiedzieć się, które kwiaty nie stanowią zagrożenia.
Lubicie rośliny we wnętrzach? Jeśli tak, to jakie są wasze ulubione okazy?