
Szwajcaria kryje wiele pięknych miejsc, a jednym z nich jest maleńkie miasteczko Stein am Rhein. Kiedy znajdziemy się w jego centrum, zostaniemy przeniesieni do zupełnie innej epoki. Fasady średniowiecznych kamienic zostały pokryte malowidłami, które przypominają ilustracje z najpiękniejszych baśni dla dzieci. Stojąc przed budynkami i wpatrując się we freski poznamy historię miasta i kantonu.
Do Stein am Rhein wybraliśmy się pod koniec zimy, w piękny słoneczny dzień. Przyjechaliśmy mając w planach szybki spacer, ale to miejsce zrobiło na nas tak ogromne wrażenie, że zostaliśmy trochę dłużej. Stein am Rhein jest maleńkie, ale naprawdę ma wiele do zaoferowania. Zresztą sami zobaczcie!
Stein am Rhein – co warto zobaczyć?
Plac z ratuszem – znajduje się w średniowiecznym centrum ze starym układem ulic. Fasady kamienic zdobione są barwnymi freskami, które przedstawiają historię miasta i kantonu. Ratusz jest jednym z najczęściej fotografowanych budynków w Szwajcarii.
Klasztor św. Jerzego – dobrze zachowany średniowieczny kompleks klasztorny, który został założony w XI wieku. W 1525 roku ostatni zakonnik opuścił mury opactwa. Dziś znajduje się tam muzeum, w którym zwiedzimy m.in. późnogotycki krużganek, salę bankietową, kapitularz, kaplicę i sale opatów.
Zamek Hohenklingen – wybudowany w 1225 roku. Znajduje się na pobliskim wzniesieniu, z którego rozciąga się przepiękny widok na miasto i Ren. Do zamku dojedziemy samochodem, ponieważ prowadzi do niego droga asfaltowa. Można wybrać trasę pieszą, która zajmuje około 30 minut.
Oprócz podziwiania średniowiecznej architektury z przepięknymi malowidłami warto przejść się nad rzekę, gdzie znajduje się promenada z widokiem na drugi brzeg Renu. Znajdziemy tam wiele restauracji i kawiarni, które zachęcają aby usiąść przy stoliku z widokiem na rzekę i łódek zacumowanych przy jej brzegu. Czas płynie tam wolniej i spokojniej.
? Stein am Rhein znajduje się w północnej części Szwajcarii, niedaleko Jeziora Bodeńskiego i Schaffhausen.
Warto tutaj zajrzeć będąc w pobliżu!
Pozostałe baśniowe miasteczka, które odwiedziłam:
Colmar – miasteczko francuskiej Alzacji
Appenzell – miasteczko u stóp Alp
Jestem ciekawa czy również lubicie odwiedzać takie bajkowe miasteczka. A może wolicie bardziej nowoczesne i zurbanizowane miasta?