
Podwieczorek to posiłek, który powinien być podawany – jak sama nazwa wskazuje – pod wieczór lub późnym popołudniem. Jest to dla mnie idealny moment na deser, dlatego najczęściej właśnie wtedy, bez wyrzutów sumienia pozwalam sobie na coś słodkiego. W dodatku mam chwilę, aby delektować się filiżanką ulubionej herbaty i sięgnąć po książkę. Czas podwieczorku idealnie zgrywa się z ulubioną angielską porą, tzw. tea time.
Sposób na pyszny podwieczorek
Przepis jest bardzo prosty. Wystarczy coś słodkiego, filiżanka ulubionej kawy lub herbaty i dobre towarzystwo. Tutaj najbardziej liczy się sam moment delektowania smakołykami, które pozwolą nam się zrelaksować i na chwilę zapomnieć o wszystkim. Jeśli akurat nie mamy żadnej osoby do towarzystwa, to świetnym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po książkę.
Podwieczorek kojarzy mi sie także z wakacyjnymi niedzielnymi popołudniami, kiedy moja mama podawała pyszne ciasto lub lody z owocami. Nie mogło zabraknąć domowego kompociku i truskawek z ogródka. To był mój ulubiony moment każdej niedzieli lata (no może oprócz wieczorynki).
Co podać?
Na podwieczorek najczęściej podaję pankejki z owocami. To typowo amerykańskie śniadanie, ale ja nie przepadam za przygotowywaniem takich posiłków o poranku. Jeśli chcecie zrobić podobny przysmak, to odsyłam Was do mojego przepisu na puszyste placuszki. Świetną alternatywą mogą być gofry, tradycyjne polskie racuszki z jabłkami lub naleśniki z owocami.
Czasem zdarza się, że wykorzystuję przepisy na brunch, jednak to właśnie popołudnie jest dla mnie idealnym momentem na słodkie przekąski.
Podwieczorek to także idealny moment na kawałek domowego ciasta lub lody z owocami. Najczęściej piekę tradycyjną szarlotkę, która jest ulubionym ciastem w mojej rodzinie.
A jakie są wasze sposoby na pyszny podwieczorek?