Pamiątki z podróży – przydatne i oryginalne

Pamiątki z podróży – przydatne i oryginalne

Jestem ciekawa, czy jest tutaj ktoś, kto wraca z podróży z lżejszą walizką. Czy to w ogóle jest możliwe? Jestem pewna, że wielu z Was zabiera ze sobą z podróży coś na pamiątkę. Kiermasze kuszą na każdym kroku: a to kulami śnieżnymi z głównym zabytkiem w środku, a to magnesami na lodówkę lub koszulkami typu „I love Rome” – wszystko made in China. Czasem warto rozejrzeć się trochę dalej, na przykład udać się na lokalny plac, bo znajdują się tam prawdziwe perełki.

Pomysły na przydatne pamiątki z podróży

Podróżuję dość często, dlatego staram się nie kupować zbędnych rzeczy. Wybieram takie pamiątki, które są zazwyczaj przedmiotami codziennego użytku. W dodatku muszą być związane z danym regionem, a najlepiej, kiedy są ręcznie robione i dobrej jakości. Dokładnie pamiętam, gdzie kupiłam daną rzecz i jakie emocje tej chwili towarzyszyły. Zakupy nie przychodzą mi łatwo – czasem krążę przez kilka dni; najpierw przyglądam się z daleka, później biorę do ręki i oglądam, przymierzam, aż w końcu decyduję się na zakup. Zazwyczaj wtedy rozmawiam ze sprzedawcami, którzy opowiadają mi o produkcie i tradycji danego rzemiosła.

Wakacyjny przemysł znam także od drugiej strony. W wakacje po pierwszym i po drugim roku studiów pojechałam nad polskie morze do Łeby i tam sprzedawałam ręcznie robione kolczyki decoupage. Fajna przygoda! Szybko zauważyłam, co na deptaku sprzedaje się najlepiej. Obok było stoisko z płytami disco Polo, parawanami, plastikowymi zabawkami i akcesoriami do pływania. Ogromnie cieszyłam się, kiedy klientka, będąc pośród tylu tanich rzeczy, doceniała moją pracę.

Co przywożę z wakacji?

Naczynia

W mojej kuchni uzbierała się ładna kolekcja ceramiki – różnego rodzaju miseczek, podstawek i kubków. Serwując danie, a nawet jedząc szybkie śniadanie, mogę przenieść się myślami do tych pięknych miejsc. Znad jeziora Garda przywiozłam dużą ręcznie malowaną misę. Stoi na blacie kuchennym wypełniona owocami lub warzywami, czasem podaję w niej sałatę. Z Majorki przywiozłam piękną solniczkę i pieprzniczkę, a także ręcznie zdobione talerze.

Pamiątki z podróży – naczynia

Jedzenie i przyprawy

To jedna z moich ulubionych pamiątek z podróży. Najczęściej kupuję lokalne przyprawy, przysmaki i herbaty. Z Krety przywiozłam mieszankę greckich ziół do sałaty, z których korzystam od prawie roku i za każdym ten zapach przypomina mi o greckich wakacjach. Z Włoch oliwę i makarony, z Grecji przyprawy, z Francji wino, ze Szwajcarii czekolady i sery (bardziej jako atrakcja, bo nikt z moich bliskich nie mógł znieść tego zapachu).

Kiedy byłam dzieckiem, najbardziej cieszyłam się ze słodyczy, które moi bliscy przywozili z zagranicy. Czekoladki, cukierki i gumy do żucia ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec czy Holandii – zawsze miałam wrażenie, że były lepsze od tych naszych. Teraz za słodyczami nie przepadam tak bardzo jak kiedyś, ale nie potrafię sobie odmówić greckich loukoumi – tradycyjnych różanych galaretek – i francuskich makaroników.

Pamiątki z podróży – przyprawy i jedzenie

Ubrania i dodatki

W mojej szafie zdecydowanie niczego nie brakuje, ale kiedy chcę kupić coś nowego, to dobrze się zastanawiam. Z wakacji przywiozłam porządne skórzane dodatki, które są ręcznie robione, unikalne i oryginalne. W dodatku ich ceny nie były wcale bardzo wysokie, a ich jakość jest całkiem niezła. Torebka z Majorki była moją ulubioną przez wiele lat i prawie w ogóle się nie zniszczyła. Na Krecie kupiłam lekkie sandały i torebkę. Na Santorini w lokalnej pracowni dorwałam piękny ratanowy kapelusz. Pech chciał, że rok później na chorwackiej plaży wiatr wywiał go gdzieś w nieznane. Do tej pory nie znalazłam kapelusza w takiej cenie, o tak ciekawym modelu i dobrej jakości.
Czasem kupuję biżuterię, na przykład bransoletkę z muszelek czy srebrne kolczyki z naturalnym kamieniem.

Pamiątki z podróży – ubrania i dodatki

Obrazy

W Rzymie na głównych ulicach spotkamy „artystów”, którzy malują pejzaże akwarelą. Niestety są to zazwyczaj osoby, które rozkładają cały malarski asortyment i udają, że malują. Prace, które sprzedają, to najczęściej wydruki. W podobny sposób nabrałam się w Wenecji. Nie przyjrzałam się dokładnie, byłam pewna, że to prawdziwa akwarela. W dodatku pan, który sprzedawał prace, przypominał prawdziwego malarza. Poprosiłam nawet o jego autograf. W Saint-Tropez kupiłam ręcznie malowany obrazek przedstawiający port w tym miasteczku. Jest to praca Colette Cedelle – francuskiej malarki, która tworzy w obrazy w stylu sztuki naiwnej. Bardzo lubię takie klimaty.
Uwielbiam przechadzać się po targach staroci. Kuszą mnie stare obrazy, kryształy i srebrne zastawy. Do tej pory skusiłam się jedynie na małą łyżeczkę.

Muszelki, kamyki i patyki

Na plaży znajdziemy wiele skarbów – muszelki, kamyki i patyki to świetny pomysł na pamiątkę z podróży. Jestem nałogowym zbieraczem, dlatego przywożę wiele łupów, które później wykorzystuję w różnych DIY. Patyki, które wygładziło morze, sprawdzają się idealnie jako dodatek do makram i makatek. Z muszelek i kamyków tworzę różne dekoracje.
Odsyłam do wpisu o tym, jak wykorzystać muszelki i patyki przywiezione z wakacji.

Pamiątka z nad morza – muszelki i patyki

Pocztówka

Bardzo lubię wysyłać kartki z wakacji, ponieważ w łatwy sposób można zachować wszystkie ważne informacje. W ten sposób nie umknie nam to, gdzie byliśmy i kiedy, zatrzymamy także nasze pierwsze wrażenie z pobytu. Moje pocztówki przechowuje moja mama – kiedyś wisiały w kuchni i prezentowały moje wszystkie podróże.

Zabawki

Chyba każdy rodzic wie, jakie emocje towarzyszą, kiedy przechodzi się z dzieckiem obok stoiska z zabawkami. Czasem wyjście ze sklepu jest niemożliwe. Nie ulegam takim namowom za każdym razem, ale czasem kupuję zabawkę, która jest związana z danym miejscem i tym samym staje się również pamiątką z podróży. Z Włoch przywiozłam drewnianego pajacyka przypominającego Pinokia, a z Monako samochód-resorak, który stał się ulubioną zabawką syna i obiektem pożądania na placu zabaw.

Jakie pamiątki z podróży wybieram najrzadziej?

Magnesy i breloki

To chyba najczęściej przywożone pamiątki z wakacji. Magnes przypięty na lodówce będzie przypominał nam o naszych podróżach prawie każdego ranka. Przywoziłam je bardzo często, ale teraz ograniczam takie zakupy, ponieważ moje lodówki są zabudowane. Część starych pamiątek wylądowała w kuchni moich rodziców. Niestety większość z nich została rozbita przez mojego syna. Alternatywą są breloki do kluczy oraz otwieracze do wina czy piwa.

Kurzołapki

Kurzołapki i inne durnostojki to coś, czemu nie mogłam się kiedyś oprzeć. Bo jak nie przywieźć Krecika z Pragi, ręcznie malowanej laleczki z Budapesztu, wieży Eiffla z Paryża czy kultowej babuszki z Rosji? W dzieciństwie miałam ogromną kolekcję gipsowych figurek, dlatego meble w pokoju wyglądały jak regały z prawdziwymi trofeami. Dziś staram się ograniczać takie zakupy, bo boję się, że zostanę zalana takimi rzeczami. Mój mąż nie rozumie mojej obawy i z każdej podróży przywozi dla mnie takie pamiątki. Dumnie prezentują się na moim regale i łapią kurz. Jeśli jednak lubisz kolekcjonować takie przedmioty, to taka pamiątka będzie dobrym pomysłem.

Pamiątki z Amsterdamu – kurzołapki, figurki

Co jeszcze można zabrać na pamiątkę?

Bilety, mapki, kamyki i wszystko to, co jest dla nas ciekawe albo przypadkiem wpadnie nam pod nogi. Ja ograniczam się do patyków, muszelek i kamyków, ponieważ wykorzystuję je w moich pracach lub stają się dekoracją mojego mieszkania. Moja teczka z biletami i mapkami pękała w szwach, a przeglądanie tego wszystkiego nie sprawiało mi przyjemności, dlatego przestałam kolekcjonować tego typu pamiątki.

Są osoby, które przywożą książki kucharskie z lokalnymi przysmakami i dokładnie spisują przepisy tradycyjnej kuchni. W wielu miejscach organizowane są warsztaty gotowania, gdzie pod okiem mistrza lokalnej kuchni można samodzielnie przygotować potrawę. Fajna opcja dla osób, które kochają gotować

Na koniec zostawiłam oczywistość, coś, co w dzisiejszych czasach przywozi każdy z nas – czyli zdjęcia. Najczęściej zapychamy pamięć telefonu czy karty w aparacie, część wrzucamy na konta społecznościowe, a rzadziej je wywołujemy. Od kilku lat obiecuję sobie, że stworzę wakacyjny album. Szkoda, aby tyle pięknych zdjęć marnowało się gdzieś na dysku.

Ciekawym pomysłem jest prowadzenie Travel Bullet Journal, czyli dziennika z podróży. Można tam malować, rysować, wklejać zdjęcia i pamiątki, a także spisywać swoje wrażenia.

Pamiątki z wakacji – obrazy, breloki

Inne wpisy w tej tematyce:
Wakacyjny niezbędnik. Rzeczy, które zabieram w podróż
Lista rzeczy do zrobienia w wakacje

Pamiątki z podróży w błyskawiczny sposób potrafią przenieść nas w zupełnie inne miejsce. Budzą wspomnienia, a także przywołują zapachy, a nawet smaki. Pomysłów na pamiątki jest całkiem sporo, lecz nie zawsze trzeba kupować pamiątkowych drobiazgów. A jeśli chcemy już coś kupić, to warto zrobić z głową i nie brać czegoś pod wpływem impulsu.

Co przywozisz ze swoich podróży najczęściej? Masz już swoją kolekcję pamiątek?

Close