
Czy chcesz, aby nowy rok był jeszcze lepszy od poprzedniego? Czy masz problem ze spisaniem noworocznych postanowień i jeszcze większy kłopot z ich realizacją? Chciałabyś, aby chociaż część Twoich marzeń się spełniła? Jeśli tak, to stwórz swoją tablicę marzeń i wybierz słowo, które będzie Ci towarzyszyć przez cały rok.
One Little Word 2019
Nie wspominałam o tym wcześniej na blogu, ale od kilku lat wybieram słówko (czasem sentencję) na nowy rok. Na początku roku zastanawiałam się nad nowym słówkiem na 2019. Nic konkretnego nie przychodziło mi do głowy, a jeśli pojawiło się już jakieś słowo, to nie byłam do niego przekonana. Czasem było zbyt przesadne, a czasem niewystarczające. Odpuściłam poszukiwania i stwierdziłam, że w tym roku go nie będzie – a tu niespodziewanie przyszło do mnie kilka dni temu. Bęc! Po prostu idealne.
Bloom – to moje słówko przewodnie na ten rok. Może kojarzyć się z kwiatami, ale od razu dodam, że wcale nie mam zamiaru się nimi zasypywać po szyję, chociaż je uwielbiam. Po przetłumaczeniu na język polski słówko to oznacza „rozkwitać”.
2018 rok prawie w stu procentach poświęciłam macierzyństwu – to było pierwsze 365 dni z moim synem i to właśnie on był na pierwszym miejscu. Wypadło także wiele spraw, które pochłaniały ogromną część mojej energii. Częste podróże i stresujące momenty zżerały moją kreatywność. W nowym 2019 roku chcę poświęcać trochę więcej czasu dla siebie. Chcę mieć czas na rozwój, na swoje pasje, a także na to, aby w końcu zadbać o zdrowie, urodę i samopoczucie. Mam ochotę rozkwitnąć! I to w każdej sferze życia.
Macierzyństwo jest piękne, ale bardzo łatwo zapomnieć o własnych potrzebach. Uważam, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko i szczęśliwy dom. Właśnie dlatego postanowiłam wygospodarować dla siebie trochę więcej wolnej przestrzeni. Bez twórczego działania usycham.
Tablica marzeń
Tablica marzeń to zbiór obrazów i słów wizualizujących życie, które chciałbyś mieć. Mówiąc w skrócie – Vision Board to drogowskaz, który podkreśli ważne elementy i przypomni o priorytetach. Obrazki i słowa mogą przedstawiać Twoje marzenia, cele i emocje.
W tworzeniu takiej tablicy nie chodzi o efekt, ponieważ najważniejszy jest sam proces tworzenia. Chodzi o uświadomienie sobie, czego sobie życzymy i czego oczekujemy od życia, gdzie chcemy być za rok, na czym i na kim nam zależy, a także jakie emocje będą nam towarzyszyć. To także idealny moment, aby zastanowić się nad naszymi celami.
Warto także pomyśleć, czy jest coś, co wymaga od nas większej troski i opieki, albo czy chcemy coś poprawić bądź pozbyć się czegoś, np. złego nawyku.
Vision Board – jak zrobić?
Tym razem zabawę z wizualizacją nowego roku rozpoczęłam w moim bullet journal. Tutaj wpis, w którym zobaczysz moją rozpiskę: Planowanie nowego roku w bujo. Skupiłam się tam na odnalezieniu emocji i wartości, które są dla mnie ważne. Jestem zadowolona z tych stron, ale na co dzień do nich nie zaglądam. Brakowało mi takiej mapy marzeń, którą mogłabym powiesić nad moim biurkiem, dlatego nową, rozszerzoną wersję zrobiłam w programie graficznym.
Jak to zrobić w Canvie?
Stwórz projekt, w “pliku” wybierz papier firmowy (rozmiar odpowiada kartce A4), a następnie w zakładce “elementy” wybierz siatkę (na samym dole znajdziesz taką z małymi okienkami).
Do okienek wrzuć zdjęcia i grafiki, które podobają się Tobie, a także pasują do Twoich marzeń i celów na 2019. Wystarczy wybrać grafikę, przeciągnąć ją na wybrane okienko i puścić, a zdjęcie samo się dostosuje. Na środku napisz swoje słówko. Zapisz projekt, wydrukuj i powieś.
Mogłabym to zrobić w innym programie graficznym np. w Photoshopie, który uwielbiam, ale Canva jest bardzo wygodna i szybka w obsłudze. W dodatku posiada także bardzo bogaty bank darmowych grafik. Niestety podczas projektowania wybrałam zły rozmiar szablonu, dlatego u mnie zrobiły się grubsze marginesy po boku. Przed przyklejeniem kartki na ścianę, odcięłam je.
Tablicę marzeń możesz przygotować w jeszcze łatwiejszy sposób. Wystarczy przygotować arkusz papieru lub większy brystol, wyciąć z gazet różnego rodzaju inspiracje (oczywiście takie, które pokrywają się z naszą wizją nowego roku) i przykleić. Vision Board możesz stworzyć także na tablicy korkowej – wystarczy przypiąć obrazki szpilkami. Ostatni sposób świetnie się u mnie sprawdzał przez kilka lat. Poniżej zdjęcie z mojej starej pracowni.
Inspiruj się!
Zrobienie takiej tablicy to duży krok do przodu, ale nic nie spełni się samo. Powieś ją w takim miejscu, aby od czasu do czasu na nią zerknąć. Wizualizacja ma ogromną moc! Przypominanie sobie o naszych pragnieniach i wyobrażanie sobie momentu, w którym osiągamy dany cel, przybliża nas do jego realizacji w rzeczywistości.
Jeśli nie chcesz jej pokazywać innym, to możesz ją schować przed oczyma ciekawskich – ja na przykład w czasach szkolnych miałam wyklejoną wewnętrzną część drzwi od mojego biurka. Od ponad pół roku na ścianie nad moim biurkiem wiszą z kolei inspiracje dotyczące bloga i kartka z kalendarza na dany miesiąc. Niejeden gość przyglądał się, co tam jest, ale nigdy nie musiałam się tłumaczyć. Teraz na ścianie dokleiłam moją tablicę marzeń.
No dobra, zdaję sobie sprawę, że znajdzie się ktoś, kto zapyta: a na co to komu?
Ja natomiast szybko odpowiem: po to, aby zastanowić się nad tym, co dla Ciebie ważne. Żeby żyć świadomie, żeby mieć cel, żeby czas nie przeciekał nam przez palce i żeby w wolnej chwili nie zastanawiać się „a co by tu zrobić?”, ale mieć od razu pomysł, jak dobrze wykorzystać ten moment.
Mapa marzeń wraz z wybranym słówkiem to narzędzia, które pomogą Ci skoncentrować się na tym, na czym naprawdę Ci zależy. To właśnie dlatego o wiele łatwiej i szybciej spełnią się Twoje marzenia.
Jestem ciekawa, czy już masz swoje słówko (One Little Word) oraz tablicę marzeń. Jeśli nie, to zachęcam Cię do przetestowania!