
Trzy lata temu kupując lustrzankę nie sądziłam, że tak bardzo pokocham fotografię. Nasze początki nie były kolorowe, ponieważ nie przepadałam za trybem manualnym. Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej, a największe zmiany nastąpiły po kursie, który odbyłam w krakowskiej Akademii Fotografii. Chociaż był to jedynie podstawowy poziom, to dał mi ogromną motywację do działania i dalszej samodzielnej nauki. Dziś nie mogę sobie wyobrazić wyjazdu bez aparatu.
Od trzech lat robię zdjęcia tą samą lustrzanką. Jestem z niej bardzo zadowolona, ale niestety oryginalny pasek się już zniszczył. Za uszycie nowego zabierałam się już od kilku ładnych miesięcy. Na szczęście ostatnio znalazłam przepiękną haftowaną taśmę i od razu wiedziałam jak ją wykorzystać.
Jak zrobić pasek do aparatu?
Przygotuj taśmę rypsową o szerokości 4 cm oraz drugą węższą taśmę (u mnie haftowana o szerokości 2,5 cm). Potrzebne będą także dwa karabińczyki oraz dwie klamerki.
1. Odmierz długość oryginalnego paska i zaznacz długość na taśmie. Dodaj 4 cm na zaszewkę (po 2 cm na każdym końcu) i przytnij. Wybierz odpowiedni kolor nici i przyszyj węższą taśmę na taśmie rypsowej.
2. Brzegi taśmy obszyj overlockiem lub zygzakiem, żeby się nie strzępiły. Nawlecz klamerkę, podwiń taśmę i zszyj ze sobą.
3. Pasek gotowy.
4. Przypnij pasek do aparatu i noś dumnie!
Myślałam, że moja fascynacja wzorami ludowymi już minęła, ale tej taśmie nie mogłam się oprzeć. Mogę śmiało powiedzieć, że mam teraz mocno spersonalizowany aparat.
Jestem ciekawa czy lubicie robić zdjęcia? A jeśli tak, to czym najczęściej fotografujecie?