
Dlaczego stworzyłam własny organizer? Odpowiedź jest prosta: jestem osobą, która wiecznie ma problemy z organizacją czasu. Często najtrudniejsze zadania zostawiam na sam koniec i w efekcie wiele zadań mi umyka. Po kilku dniach przypominam sobie, że coś miałam zrobić “na wczoraj”. Sporadycznie pomagałam sobie zapiskami w zeszytach, ale prowadziłam kilka równocześnie i również te zapiski nie były pomocne. Co roku kupuję nowy kalendarz, jednak nie potrafię go prowadzić. Zapisuję tylko najważniejsze wydarzenia i zadania. Wiele kartek jest pustych.
Oprócz bloga prowadzę portal w którym staram się systematycznie publikować artykuły. Muszę przygotowywać tematy tak, aby każdy dział był uzupełniany. Mam kilka notesów w których zapisuję pomysły na wpisy oraz plan marketingowego działania. Niestety nie mają wpływu na moją efektywną pracę – nie mobilizuje mnie to! Często jest tak, że coś zapiszę i wracam do tego dopiero po kilku miesiącach.
Do stworzenia organizera zainspirowała mnie Alina z Design Your Life, która stworzyła genialny wspomagacz do planowania czasu. Bez wahania zabrałam się do projektowania. Najłatwiejsza do zrobienia była okładka, którą wykonałam przerabiając grafikę z moich zaproszeń ślubnych. Następnie zabrałam się za stworzenie “środka”, czyli czegoś najważniejszego. Kratki zaprojektowałam w Wordzie. Początkowo mój notes miał być organizerem, jednak przed wydrukowaniem zrezygnowałam z planu dnia. Na próbę wydrukowałam kilka kartek i starałam się je wypełniać zadaniami. W moim przypadku to było trochę na siłę. Stwierdziłam, że w moim organizerze zostawię puste kartki, na których będę wypisywać plan dnia.
Mój “organizer” jest bardziej moim notatnikiem. Wszystkie poprzednie zeszyty odkładam w kąt, teraz wszystkie zadania, tematy i plany związane z blogiem i portalem będę zapisywać właśnie w moim “folkowym” notatniku”.
Jestem ciekawa czy prowadzicie organizery, czy wolicie aplikacje stworzone do zarządzania czasem.